Co zabrać ze sobą na wakacje, aby na miejscu można było szybko stworzyć prosty nieplac zabaw? W odcinku opowiadam o tym, co warto mieć przy sobie, nawet podczas krótkiego wyjazdu, o rzeczach, które możecie znaleźć na miejscu i wykorzystać podczas pobytu oraz o pomysłach na samą podróż.
Notatki do odcinka
W połowie wakacji zapytałam członków facebookowej grupy Nieplac Zabaw™, o to, jakie tematy powinnam poruszyć w podkaście. Marta zaproponowała temat: Nieplac zabaw w podróży. Co zabrać ze sobą na wakacje, aby na miejscu można było szybko stworzyć prosty nieplac zabaw? Jak sprawić, aby podróżowanie z dziećmi było łatwiejsze?
Temat idealny na lato, planowałam nagrać go z początkiem sierpnia, ale… mój organizm zaczął domagać się dłuższych wakacji. I przez moment zastanawiałam się czy nie odłożyć tego tematu na przyszłość, na kolejne lato. Ale… wakacje to przecież nie tylko przerwa w szkolnych zajęciach. Wakacje to stan umysłu. Wakacje mogą trwać miesiąc, tydzień, weekend, dzień, a może nawet kilka godzin. I do takich mikrowakacji będę Was tutaj zachęcać coraz częściej (poniżej ćwiczenie na dobry początek).
Dlatego temat podróży pojawia się już teraz. No i wraca główne pytanie – co zrobić, aby w miejscu, w którym nie ma nic ciekawego stworzyć dzieciom niewielki chociaż nieplac zabaw. Odpowiedź podzieliłam na trzy części. W pierwszej opowiadam o rzeczach, które warto mieć przy sobie, nawet podczas zwykłego spaceru lub krótkiego wyjazdu. Następnie opisuję rzeczy, które możecie znaleźć na miejscu i wykorzystać podczas pobytu. W trzeciej zawarłam kilka sugestii, które ułatwią podróżowanie z dziećmi.
Zorganizuj sobie jednodniowe wakacje
Jeśli czytasz to w momencie, w którym do wakacji jeszcze długa droga – nie poddawaj się. To nie sztuka wyjść na spacer podczas wakacji. Sztuką jest umiejętność organizowania sobie takich wypadów na co dzień. Po trudnym tygodniu. Dla uczczenia rodzinnego wydarzenia. Tak po prostu, by pobyć ze sobą. Pod koniec lata w 2014 roku zorganizowałam konkurs dla uczestników „Wakacyjnego Wyzwania”. Zadanie brzmiało tak: „Na wakacje czekamy przez cały rok. A przecież każdy dzień może stać się takim właśnie wakacyjnym dniem. Zastanówcie się co najbardziej lubicie w wakacjach i postarajcie się odtworzyć to podczas wspólnego dnia z dzieckiem. Nie czekajcie do weekendu. Zróbcie sobie dziś, teraz – jednodniowe wakacje”.
A jak wyglądałby Twój wakacyjny dzień?