Jeśli nie plac zabaw, to co? Tymczasowy plac zabaw! (077)
Mówiąc o jakiejkolwiek tymczasowości w przestrzeni słyszę: Nie opłaca się. Jak coś zrobimy, to tak już zostanie – przecież wiadomo, że prowizorki trwają najdłużej. Gdy teraz wydamy pieniądze, to już potem nikt nam drugi raz nie da. Jak ja się rozliczę z pieniędzy wydanych na coś niestałego? Tymczasowe znaczy byle jakie.