Jeśli nie plac zabaw, to co? Naturalny plac zabaw! (067)
Niemcy umieją w naturalne place zabaw. Zdecydowanie.
Niemcy umieją w naturalne place zabaw. Zdecydowanie.
Nie jesteśmy skazani na nudne place zabaw! Jest tyle możliwości… Naturalne place zabaw, przygodowe place zabaw, NERy, ogrody społeczne, mikroplace zabaw, rzeźby i wiele innych nieplaców zabaw.
To nie jest jedyny przypadek. Architekci okradają dzieci nagminnie. Pisał już o tym Simon Nicholson w 1971 r., ale nadal nikt nie reaguje.
Z okazji 1. dnia wiosny – kilka zielonych zmian, które możesz szybko wprowadzić w swoim ogrodzie. Porady dotyczą nie tylko ogrodów przydomowych. Sprawdzą się również w ogrodach przedszkolnych, szkolnych, przy domach kultury, bibliotekach, świetlicach, w ogrodach społecznych.
Na tę rozmowę długo czekałam. W końcu udało mi się go namówić. Michał Rokita, 1/4 podstawowego składu pracowni k., mój partner w życiu i w biznesie, świetny architekt, mąż, tata. Ostatnio dużo uwagi poświęca badaniu przyszłości. I o tym właśnie rozmawiamy. O przyszłości miast, naszych dzieci i placów zabaw.
Wbrew pozorom zaprojektowanie ogrodu przedszkolnego jest łatwiejsze niż ogrodu prywatnego, z którego korzysta tylko dwójka czy trójka dzieci. W przedszkolu mamy jedną grupę wiekową. W domu możemy mieć dzieci, między którymi jest bardzo dużo różnica wieku. Po za tym dzieci szybko rosną i atrakcje pieczołowicie przygotowywane dla nich jednego…
The Strong – National Museum of Play w Rochester (w stanie Nowy Jork) stworzyło listę najlepszych zabawek świata – National Toy Hall of Fame i co roku dodaje kolejne propozycje. W 2008 r. (rok założenia pracowni k.!) zabawką roku został patyk, w 2005 r. – kartonowe pudło.
Wyobraź sobie dziecko, które uczy się jeździć na rowerze po nawierzchni syntetycznej. Jedzie, przewraca się, jedzie, przewraca się. Rewelacyjna sprawa. Nawierzchnia amortyzuje upadki, dziecko się nie zrani, nie zrazi. A potem zabieramy to dziecko na asfaltową ścieżkę. Dziecko się rozpędza. Ostrzegamy je – zwolnij, bo się przewrócisz. Beztrosko odpowiada…
Przychodzi klient do architekta. „Mam fajną, dużą działkę. Chcę urządzić plac zabaw. Huśtawka, zjeżdżalnia, karuzela…“. „Ale to się nie zmieści“. „Jak to się nie zmieści? Taki duży teren mam…“
Partycypacja dzieci? Dlaczego powinniśmy zapraszać najmłodszych do udziału w projektowaniu przestrzeni publicznej, z której będą korzystać? A dlaczego nie? Dla mnie to oczywiste. Gdy architekt projektuje dom jednorodzinny nie zastanawia się czy ma porozmawiać na ten temat z jego właścicielami.